Opis starożytnej Polski, Объемы 1-2Nakł. i czcionkami "Gzasu", 1861 |
Часто встречающиеся слова и выражения
Bielski biskup Bolesława Chmielnicki czasów czerwony złoty czyli Długosz Dniepru Dniestru dotąd dziejopisowie Dźwiny Gwagnin hetman historyi imie Inflant Jana Kazimierza karcie Karol XII kazał Kazimierza Jagiellończyka klasztór Kojałowicz kościół Kozacy Kozaków kraj Kromer król królestwa królowi królów Krzyżacy Krzyżaków ksią książąt książę książęcia książęta księstwa któ litewskiego Litwy ludne miał miasto i zamek miejsce mieszkańców morza mówi nakoniec Naruszewicz niedaleko Niesiecki około onych Opis starożytnej panowania początek podług świadectwa Podole podtenczas Polacy Polaków Polsce polskich popis rycerstwa potem prze przeciw Rosyą Rosyi Rusi rzeką Sarnicki Schütz skiego sławne Smoleńsk Starowolski Stefana stołeczne swem szlachta Szwedów Szwedzi świad świadczy Cellaryusz Święckiego Tatarów Tatarzy tegoż tenże Turków tysięcy Ukrainy widzieć wieku wiele wielki wielkiego Wisły Witołd Władysława Władysława IV Władysława Jagiełły wojewoda województwo Wołoszczyzny wpośród wprzód wtenczas założone zamek zamku ziemi został Zygmunta Augusta życia
Популярные отрывки
Стр. 210 - Już nie tylko woda, na której siła ich przed tym przestawało (prócz gminu pospolitego 1 szlachta, i senatorowie, i królowie sami, jako kroniki nasze świadczą), ale i piwa nawet niezdrowe młodym i zdrowym. Pierwej ojczysty ubiór, co go z wełny domowej zrobiono, boki nasze okrywał, teraz jedwabiów, aksamitów, złotogłowów, tabinów lada u kogo pełno. I co na początku panowania św. pamięci króla Zygmunta trzeciego jeden tylko kupiec w Krakowie albo raczej we wszytkiej Koronie bławaty...
Стр. 211 - I tak z sławnej onej jazdy szlacheckiej, od którejśmy się wszyscy eguites zwali, staliśmy się teraz wozownicy, podusznicy, z łóżkami i stołkami się włócząc. Zbrojny i jezdny pachołek zginął i siła męska w nas rozkoszami struchlała". W orszakach magnackich kroczyły czasami poważne, chwiejne postaci wielbłądów. Zwierzę to znane było w Polsce już w średniowieczu ; zdarzało się, że któryś z władców orjentalnych słał suto zdobione wielbłądy jako dar dla króla,...
Стр. 211 - A mieszczanin i rzemieślnik każdy bez sobolej czapki na ulicę ukazać się nie śmie, już za lisi kołpak wstydając się. Pierwej proste wozy i rzadkie kolebki na łańcuszkach zawiesiste między szlachtą bywały, częściejsze siodła z wojłokami, których miasto poduszek używali.
Стр. 135 - II 177 familii Firlejów. Winni oni byli wzrost swój zasługom, ale i protekcja królowej Bony nie pomału do uszczęśliwienia ich pomogła. Ta, co od nas uciekła z niezmiernym połowem, Chytra, chciwa, lubieżna, Włoszka jednym słowem. Co się przy pańskich dworach dość zwyczajnie dzieje, Tym, co zdarła od drugich, stroiła Firleje. Niedaleko tego miejsca Babin — Gdzie Pszonka, dobrej myśli chcąc być sprawcą. Nowego państwa został prawodawcą...
Стр. 137 - Jednak mam tę nadzieję, że przedsię za laty Nie będą moje czułe nocy bez zapłaty; A co mi za żywota ujmie czas dzisiejszy, To po śmierci nagrodzi z lichwą wiek późniejszy. I opatrzył to dawno syn pięknej Latony, Że moich kości popiół nie będzie wzgardzony.
Стр. 210 - ... skrupułów, wolność dawana jest w nagrodę kłamstwa, tajona prawda; miłujący prawdę milczą, głos mają pochlebcy, panoszą się warcholi; natomiast ludzie zgodni muszą się płaszczyć, a co najgorsze, dobrze postępuje się ze złymi ludźmi, a źle z uczciwymi. to teraz po głównych nie tylko miastach, ale i po miasteczkach mniejszych kramów bławatnych pełno. Pierwej królowie sami w baranich kożuchach i szłykach baranich chadzali, nie tylko szlachta polska i mieszczanie. Teraz...
Стр. 210 - ... mamy wszyscy i nie mamy czym ojczyzny już prawie do zguby się nachylającej ratować. Cóż w tym jest? Luxus albo zbytek, który, byś nasporzej nakładł, jako morze wszytko pożrze. Począwszy od namniejszego, wszyscyśmy miernością świętą, prostym używaniem ubiorów i onym staropolskim życiem wzgardzili. Pierwej dobre było piwo w domu, teraz winem piwnice, nawet już i stajnie wonieją. Każdy chce wino pić i wesela bez niego, chrzcin i jednania żadnego albo zgromadzenia do cechu...
Стр. 127 - Darmo szukałem w odmianie wieczystej Owej rozkosznej lipy rozłożystej, Pod której niegdyś ulubionym cieniem Wdzięcznym mąż wielki rozrzewniał się pieniem. Widziałem miejsca, w których się zabawiał, Miejsca, gdzie wdzięczne sobótki odprawiał, Gdzie grzebiąc dzielne przymioty w ukryciu W ziemiańskim szczęście upatrywał życiu.
Стр. 210 - Nowe jakieś nastały, nie tylko cudzoziemskie (mniejsza by to, byłe dobre), ale pogańskie, tatarskie, mahometańskie. Wszyscyśmy się jęli łakomego zbierania pieniędzy, a przecie nic nie mamy wszyscy i nie mamy czym ojczyzny już prawie do zguby się nachylającej ratować. Cóż w tym jest? Luxus albo zbytek, który, byś nasporzej nakładł, jako morze wszytko pożrze. Począwszy od namniejszego, wszyscyśmy miernością świętą, prostym używaniem ubiorów i onym staropolskim życiem...